Matematycznie Idealne Systemy Lotto

Autor: Paweł Kata - Opublikowano: 2 czerwca, 2006 · 66 odpowiedzi

Systemy Lotto są jednym z najczęściej wykorzystywanych przez graczy narzędzi. W poprzednim artykule wspominałem o systemach Matematycznie Idealnych (SMI), opracowanych jakiś czas temu przez Fryderyka Serafimowicza. Poniżej zamieszczam w oryginale treść dokumentu autorstwa Fryderyka, który dokładnie wyjaśnia na czym polega „idealność” takich systemów i jak takie systemy tworzyć samemu.

(poniższy tekst jest cytatem)

Każdy grający w gry oferowane przez Lotto wcześniej czy później dochodzi do wniosku, że gra systemem musi przynieść lepsze rezultaty niż wyniki osiągane dotąd. Zachwycony tym pomysłem tworzy system pełny, aby nie przegapić żadnej możliwości rozkładu liczb i z przerażeniem stwierdza, że koszt systemu pełnego jest taki, że jeśli nawet wygra, to wygrana mniej więcej pokryje te koszty. Na przykład system pełny na 3 skreślenia z puli 7 liczb wynosi 35 zakładów co kosztuje 42zł, a wygrana z trafienia trójki (dla uproszczenia weźmy 1-2-3) przynosi wygraną 26zł + 12zł za parki co daje 36zł. Jakby na to nie patrzeć, to jesteśmy stratni 42zł – 36zł = 6zł, które Totalizator skwapliwie wrzuca do swojej skarbonki dając nam złudne poczucie odniesienia sukcesu.

System pełny 3/7/35

System 3s-7l-35z

Więc jak wygrać, aby nie stracić? Zazwyczaj stwierdzamy, że należy wybrać tylko część z tych zakładów systemu pełnego i w ten sposób otrzymujemy system skrócony. Jeśli w powyższym wypadku wykreślimy zakłady parzyste, to zostanie nam ich 18 (koszt 21,60zł) i zysk już jest po naszej stronie. Ale jeśli wykreślimy nieparzyste (a tam jest zakład z liczbami 1-2-3)? To jest ryzyko grania systemami skróconymi, ale przynajmniej na takie jeszcze można sobie pozwolić finansowo, a ewentualna wygrana daje zysk, a nie circa pokrycie kosztów.

Pozostaje teraz kwestia jakości systemów skróconych. Powiedzmy, że wybierzemy z powyższego zestawu 7 zakładów (co piąty) i przeanalizujemy go.

System 3s-7l-7z

Zwróćmy uwagę na fakt, że parka 1-7 występuje tu 2 razy (w zakładach 5 i 15), a parka 1-3 nie pojawia się ani razu. Pozostałe parki z udziałem jedynki występują jednokrotnie. Więcej jest parek, które nie występują albo wcale, albo więcej niż jeden raz. Skąd to wynika? Odpowiedź jest prosta: liczba 1 występuje w tym systemie trzy razy, liczba 3 tylko raz, a liczba 7 aż pięć razy. Oznacza to że tak naprawdę jest to system preferowany, w którym raczej liczymy na to, że wypadnie liczba 7, a szansa wypadnięcia liczby 3 jest w naszym mniemaniu bardzo niewielka.

A jeśli uważamy, że prawdopodobieństwo wypadnięcia wszystkich siedmiu liczb jest identyczne? W takiej sytuacji koniecznością jest, aby każda liczba występowała tę samą ilość razy. Oto system, w którym każda liczba występuje trzy razy:

System 3s-7l-7z-v2

Wydaje się, że osiągnęliśmy zamierzony cel równomiernego rozkładu liczb i na tym kończą się możliwości generatorów systemów dostępnych na rynku. Jednak jeśli poświęcić nieco czasu na analizę powyższego systemu, to od razu zauważamy, że parka 1-4 nie występuje ani razu, a parka 1-5 pojawia się dwa razy, co jest dowodem na to, że równa ilość wystąpień wszystkich liczb nie daje gwarancji równej ilości wystąpień wszystkich parek.

I tu przechodzimy do systemów idealnych matematycznie, w których rozkład wszystkich parek jest równomierny a nie ogranicza się tylko do równej ilości występowania każdej liczby. Nie wszystkie systemy skrócone można skonstruować w sposób idealny. Ograniczeniem są tu parametry systemu, które muszą spełniać dwa określone warunki (gdybyśmy w naszym systemie mieli np. 8 zakładów, to nie byłoby szans równomiernego rozłożenia wszystkich parek). Wspomniane warunki wyrażone są poniższymi wzorami:

1)

[pula_liczb] * [ilość_wystąpień_każdej_liczby]

=

[ilość_liczb_w_zakładzie] * [ilość_zakładów]

Na przykładzie systemu 3/7/7 wygląda to następująco:

7 * 3 = 3 * 7

Jeśli iloczyny po obu stronach równania są różne – nie można uzyskać jednakowej ilości wszystkich możliwych parek w systemie i tym samym nie jest to już system idealny.

Ilość parek oblicza się w następujący sposób:

2)

[ilość_wystąpień_każdej_liczby] * ([ilość_liczb_w_zakładzie] – 1) / ([pula_liczb] – 1)

=

[ilość_parek]

czyli w naszym przykładzie:

3 * (3 – 1) / (7 -1) = 1 (wynik tego działania musi być liczbą całkowitą)

A otrzymany system matematycznie idealny to:

i3/7/7

System i-3s-7l-7z

W tym systemie każda liczba występuje trzy razy, a każda parka jeden raz.

Zaletą systemów idealnych jest to, że równomiernie pokrywają wszelkie możliwe rozkłady liczb w wyniku czego dają najwyższe gwarancje zysku przy danej ilości zakładów.

Kolejny przykład to system 6/9/12:

System 6s-9l-12z

Gdzie np. parka 1-3 występuje cztery razy, a parka 1-7 występuje sześć razy. Jeśli trafimy w nim cztery liczby (np. 4-5-6-7), to wygramy osiem trójek.

Ale jest to system, który ma parametry systemu idealnego zgodnie z przedstawionym powyżej wzorem:

9 * 8 = 6 * 12

oraz

8 * (6 -1) / (9 -1) = 5

i można go przekształcić tak, aby każda parka występowała pięć razy, co ma miejsce w poniższym systemie idealnym:

i6/9/12

System i-6s-9l-12z

Jeśli tu trafimy cztery liczby (np. 4-5-6-7, ale mogą to być w tym systemie dowolne cztery liczby) to zawsze mamy gwarancję trafienia jednej czwórki i siedmiu trójek), a przy trafieniu dowolnych sześciu liczb gwarantowane są w najgorszym razie trzy piątki i kilka drobniejszych wygranych. Przewaga systemów matematycznie idealnych nad innymi systemami skróconymi wynika z ich harmonii, która przekłada się na wyższe gwarancje wygranych i dlatego warto grać takimi systemami.

Fryderyk Serafimowicz

Wpisy o podobnej tematyce:

{ 66 odpowiedzi… przeczytaj lub dodaj własny }

ba_s Sierpień 2, 2006 o 12:18 pm

Systemy matematycznie idealne nie są tak na prawdę idealne. Pisałem swego czasu pracę dyplomową na ten temat. Małe systemy smi (jak np. smi 6/9/12) rzeczywiście są bardzo efektywne, pod warunkiem właściwego wytypowania przynajmniej 3-4 liczb. Im większy system, tym mniejsze gwarancje wygranych nam oferuje, oczywiście przy zachowaniu tendencji minimalizacji kosztu gry. Można oczywiście budować duże systemy smi opiewające na większą ilość zakładów niż wynikająca z minimalnych wymagań systemu, dadzą one wówczas większą gwarancję wygranej, lecz kosztgry również diametralnie wzrośnie. Optymalnym systemem byłby smi 6/49/392 ale niestety… Dysponyję sprzętem komputerowym o ogromnej mocy obliczeniowej i jak na azie nie udało mi się tego systemu nawet do połowy ułożyć. Może w przyszłości…
Zainteresowanych tematem zapraszam do konwersacji mailowej: bjedi@o2.pl

zen Październik 21, 2006 o 10:35 pm

Ba_s powiedz lepiej o sensie takiego systemu jaki proponujesz .
Będę z tym walczył do upadłego gdy tylko ktoś wyciągnie kosmiczne systemy .
Popatrz co nam Ty proponujesz 392 kombinacje z prawie 14 milionów – zastanów się nad tym.
Co do samych systemów idealnych nie mam zastrzeżeń ale nie proponuj takich ogromnych systemow.
P.o.z

mikeold Listopad 20, 2006 o 9:33 am

Witam
dlaczego od razu 6/49/392?

a może tak 6/49/784? albo 6/43/688? (bez liczb z ostatniego losowania) itp.
zakładam tutaj zdobycie pewnej „5-tki” w duzym lotku
a to już jest coś…
nawet niech ten system sie sprawdzi 2 razy w miesiącu…
10 tys zł……

czy ktoś ma gotowe algorytmy na obliczanie takiego rozkładu?
mikeold@o2.pl

pozdrawiam
Michał

zen Listopad 21, 2006 o 8:17 pm

Panowie Mikeold i Ba_s musicie być wielkimi optymistami jeśli uważacie że Wasz mikroskopijny wycinek systemu pełnego nawet w postaci SMI pomoże Wam zdobyć fortunę . W takich chwilach odwołuję się to układu prawie!!! 50/50 czyli np ruletka . Proszę powiedzcie dlaczego tam większość przegrywa. Proszę powiedzcie jak chcecie to zrobić żeby przy pomocy ok tysiąca zakłdów objąć miliony kombinacji .Chętnie posiadłbym taką wiedzę .
Możecie jedynie powiedzieć wygram ale pod warunkiem że będę miał szczęście .
To ja puszczając kilkaset razy mniej zakładów też tak wygram .
Wasza odległość /mierząc proporcjonalnie / do tego szczęścia niewiele różni sie od mojej – jest nam prawie tak samo daleko . Ale Wasze nietrafienie odczujecie boleśnie.
Przemyślcie to proszę.
P.o.z

Jerzy Maj 29, 2007 o 12:30 am

Dostałem od kogoś życzliwego 6 liczb na szczęście.Puszczałem jeden zakład z tymi liczbami przez tydzień.Trzeciego dnia było trafnych 5 liczb,co dało mi 120zł a 6-go i 7-mego dnia były czwórki płatne po 8 złotych.Dopiero teraz wpadłem na pomysł puszczania tych liczb w systemach.Na 3-kach,4-kach i 5-kach mogłem zarobić dużo kasy.Niestety dobra passa uciekła.Dzisiaj puściłem 15 zakładów i okazało się ,że nie ma ani jednej wylosowanej z moich liczb.

Coś z tym szczęściem jednak jest.

Pozdrawiam Jerzy

JWwL Listopad 4, 2007 o 5:05 pm

Takie systemy nie są idealne tylko lepiej skonfigurowane ze względu na pary liczb. Zobacz: http://www.informacja.pl/lotto/konfigurowanie.htm

gma Listopad 5, 2007 o 2:23 pm

@JWwL:
Jak zwał tak zwał… najważniejsza jest przecież funkcjonalność. Ja opisuję systemy idealne, które rozpracował i opisał Fryderyk Serafimowicz (ten wpis to w 90% jego własne słowa, więc i jego nazwa). Podobną sytuację miałem z systemami redukowanymi, które inni nazywali filtrowanymi ;-)

zen Grudzień 20, 2007 o 5:54 pm

Dookreśliło mi się co to są te Systemy Matematyczne Idealne To piękny niekoniecznie funkcjonalny twór . I nie wiem czy do końca praktyczny w swoim zastosowaniu … Tak sobie porównuję sobie te systemy do sieci o jakichś idealnych kształtach …
i zastanawiam się czy to dobrze że matryca tych systemów jest równomiernie rozłożona ;–bo przecież losowane liczby zazwyczaj nie rozkładają się równomiernie kto wie czy używając jakikolwiek „przekoszony”/ nieregularny system nie wpasowalibyśmy się akurat w równie nieregularne losowanie .?..
Wyznaję zasadę że jeśli stosować systemy skrócone to tylko takie które dają nam możliwą do zaakceptowania gwarancję . czyli godzimy się na świadome obniżenie stopnia ewentualnej wygranej do poziomu gwarancji . Przy używaniu systemów zawsze staram się zobaczyć ile /w jakim procencie mam nieobstawione systemem kombinacje jednakże jak tylko się da unikam stosowania wszelkich systemów skróconych w tym SMI Bo jeśli nawet wytypuję dobry zbiór liczb to cały trud może zniweczyć źle dobrany system /sknocony czyt. skrócony/
P.o.z

JWwL Grudzień 22, 2007 o 1:26 am

Systemy lepiej skonfigurowane ze względu na pary liczb są lepsze z tego powodu, że zawierają w sobie więcej różnych par przy tej samej liczbie zakładów. Tak jak szczepionka która zawiera więcej różnych szczepów wirusów przy tej samej cenie są bardziej opłacalne (jeżeli oczywiście chcesz zainwestować w szczepienie). Co do nazwy „LEPIEJ SKONFIGUROWANE” to jest ona nie tyle lepsza, co prawidłowa. W matematyce istnieje bowiem teoria „konfiguracji kombinatorycznych” a słowo „IDEAŁ” w matematyce (dokładniej algebrze) jest zarezerwowane dla zupełnie innego pojęcia. Bez urazy ale gdyby Pan Fryderyk nazwał małpę hipopotamem też bym prostował. Nie rozmawiajmy o hipopotamie, rozmawiajmy o „małpie”. Problem z lotto polega na tym, że niezbyt często wypowiadają się w temacie absolwenci matematyki traktując lotto jak coś wstydliwego. A szkoda bo cały rachunek prawdopodobieństwa zaczął się od hazardu. Kombinatoryka natomiast wywodzi się od … No właśnie, są tu jeszcze jacyś matematycy. Niech odpowiedzą. Od czego?

zen Grudzień 27, 2007 o 2:06 pm

JWwl czyż nie lepiej porozmawiać o skuteczności tych systemów niż o nomenklaturze ???. Ja i tak granie wszelkimi systemami w których szanse na trafienie mniejsze jak „1″ do „2 ” uważam za zgniły kompromis /bo Twoje szanse sa naprawdę zminimalizowane / w którym ponad miarę kładziesz swoje logiczne rozumowanie na szalę tzw szczęścia .
A jeśli tak to;
jeżeli masz szczęcie to jeden kupon załatwia Ci temat wówczas powiem że użyłeś systemu najbardziej skróconego i najlepszego na świecie bo SKUTECZNEGO ! ;-o))
Co proponuję w zamian zamiast tych wszystkich skróconych systemów
SYSTEMY PEŁNE , WSZELKIE ROZUMNE REDUKCJE, FILTRY , i stosowanie zasady DZIEL I RZĄDŹ /Np w multi w którego już nie gram podzieliłbym zbiór 80liczbowy na dwa 40 liczbowe zdaje się ze to w sumie i tak mniej kombinacji …. ;-o))

P.o.z

zen Grudzień 27, 2007 o 2:11 pm

Zapomniałem dodać do mojej propozycji zamiast zwykłych lub idealnych systemów skróconych ; SYSTEMY GWARANCYJNE dla tych którzy godzą się na jakiś kompromis .
P.o.z

JWwL Grudzień 31, 2007 o 1:49 am

„Rozumne redukcje” i filtry to bzdura bo opierają się na założeniu, że wiesz jak i co redukować. Założenie, że nie padnie np. sześć kolejnych liczb (1,2,3,4,5,6) będące podstawą różnych filtrów jest tak samo błędne jak założenie, że nie padną te liczby które zostaną wylosowane. Co innego systemy z gwarancją. Te opierają się o na założeu, że skoro wytypowałem poprawnie np. 3 liczby wśród wskazanych powiedzmy 15 liczb to chcę mieć chociaż kasę za tę trójkę.To jest założenie aby minimalizować straty. Bardzo rozumne bo Lotto opiera się na założeniu, że musimy stracić. Oby nasza adrenalina kosztowała nas jak najmniej…
P.S. Popracuj nad nomenklaturą!

zen Grudzień 31, 2007 o 1:35 pm

JWwL
cyt
>> P.S. Popracuj nad nomenklaturą! <>filtry to bzdura <<
Dobry człowieku słyszałeś coś o rozkładzie Gaussa ? a termin chociaż nie fachowy taki jak MAłOPRAWDOPODOBNE mówi Ci coś ???

Bądź tak uprzejmy i znajdź mi takie rzeczywiste losowanie w którym wystąpiły wszystkie kolejne liczby obojętnie z jakiej gry ….
Spróbuj przy tym odpowiedzieć czy jest rzeczywiście dużo takich losowań w których występuje 50% kolejnych liczb z wszystkich wylosowanych w danym losowaniu /tu rzeczywiście w tym karkołomnym ujęciu logicznym możesz mieć problemy ze zrozumieniem – sam tego nie rozumiem ;-o(( ale przy odrobinie dobrej woli ;może ….
To samo inaczej : np w DL losują 6 liczb więc spróbuj znaleźć jaki to procent wszystkich wylosowanych zestawów gdzie występują TRZY KOLEJNE LICZBY

Na redukowanie / filtrowanie są jeszcze inne sposoby by móc określić za kres filtra .Oczywistym jest to że no nic nie ma 100% gwarancji a każdy następny filtr to potencjalne źródło błędu niweczącego prawidłowo wybrane liczby

P.o.z

zen Grudzień 31, 2007 o 2:11 pm

JWwL
W pewnym sensie masz rację z tą nomenklaturą bardziej odpowiednie określenie niż MAłOPRAWDOPODOBNE będzie MAŁOWYSTĘPUJĄCE w dotychczasowej historii losowań ,a przez to potencjalnie małoprawdopodobne
Ale istotą mojej wypowiedzi jest to że moim zdaniem jest pewna wyższość takiej redukcji nad systemami skróconymi nie dającymi gwarancji że mogę sam decydować z czego rezygnować gdzie mogę iść na kompromis przyjmując świadomie pewne założenia .

W praktyce korzystam z systemów GWARANCYJNYCH ,REDUKCJI I FILTRACJI
redukcja wg mnie to pewne zabiegi”sztuczki” pozwalające zmniejszyć ilość kombinacji w systemach

P.o.z

lokator3 Styczeń 2, 2008 o 8:36 pm

ja gram w dużego lotka juz bardzo długo, ale ostatnie 4 lata około 3 razy w tygodniu gram 3 zakładu na te same liczby – przez ten czas trafiłem 2 trazy czwórke- czyli wygralem około 400 zł i tak miałem szczescie bo to były dosc wysokie czwórki – pieniądze które wydałem w te 4 lata to około. 4 tysiące zlotych. czyli 3600 w plecy – jedynym dla mnie rozwiązaniem godnym i naprawde zwiększającym szanse w dużego lotka sa syetemy 7, 8, 9 – do 12
w systemie 8 ( 50 kilka zł) trafiajac 5 na którą mamy o wiele większą szanse niz w kilku normalnych zakładach otrzymujemy 3 piątki sporo czwórek i sporo trójek czyli – piątka daje nam spokojnie powyżej 10 tys i może cos nam sie zwróci. grając normalnie na piątke cieżko liczyc a jak juz sie trafi to pewnie będzie to coś koło 4 tys. – nie starczy nawet na kiepski samochód. pozdrawiam. jesli mamy trafic 5 raz w zyciu to niech to będzie 15 tys:) zycze wszystkim:)

zen Styczeń 3, 2008 o 1:39 am

Lokator 3 to co wygrałeś to Ci się należało po prostu wyrobiłeś swoja normę do rachunku prawdopodobieństwa i dostałeś co CI się należało.
Mam nadzieję ze nie piszesz że chciałbyś bezkrytycznie grać systemami pełnymi zwłaszcza na te większe ilości skreśleń ?
No a co zrobisz jeśli Ci wyjdą w tym systemie same Parzyste lub Nieparzyste lub też kolejnych powiedzmy 3 lub więcej liczb ????

P.o.z

JWwL Styczeń 6, 2008 o 12:48 am

Gauss nie ma tu nic do rzeczy. Prawdopodobieństwo trafienia liczb 1-6 jest identyczne jak dzisiaj wylosowanych w DL. Graj przez rok na dowolnie wybrane liczby. Gwarantuję, nie padną.

JWwL Styczeń 6, 2008 o 1:01 am

A co do „sensownej redukcji” przyznaję ci rację. 1-6 redukuj ale nie dlatego, że nie padły a dlatego, że wielu ludzi może je skreślać. Jak trafiać to solo aby nie dzielić się wygraną!

zen Styczeń 6, 2008 o 11:09 am

JWwl Ty mówisz o teorii a ja o praktyce i o czymś co zmierzyłem .Praktycznie wygląda to tak że im więcej kolejnych po sobie następujących liczb tym mniej takich przypadków w bazie Dla potwierdzenia za Statystyką z Multilotto dla Expressa

kolejnych liczb 0 1166 przypadków
kolejnych liczb 2 685 przypadków
kolejnych liczb 3 68 przypadków
kolejnych liczb 4 4 przypadków

kolejnych liczb w układzie 2 2 61 przypadków
kolejnych liczb w układzie 2 3 1 przypadek

kolejnych liczb 5 tego nie podaje widocznie nie ma
JWwl bądź uprzejmy i policz np ten przypadek trzech kolejnych jak widać 68 przypadków jaki to procent do ponad 1900 losowań
Czy warto o to kruszyć kopie ?

TEORETYCZNIE MASZ RACJĘ TYLKO MOJE PIENIąDZE OSZCZęDZONE MIN. NA TEJ FILTRACJI NIE Są TEORETYCZNE

JWwl weź pod lupę programy – REDUKTORY GMA

cbdu

P.o.z

JWwL Styczeń 8, 2008 o 5:01 pm

Wszystkich kombinacji kolejnych 6 liczb jest (1,..,6), …, (44,..,49) razem 44. Prawdopodobienstwo wylosowania 6 kolejnych liczb 44:13.000.000 czyli ok. 1:300.000 Biorac pod uwage, ze losowan bylo kilka tysiecy nie ma sie co dziwic, ze zaden taki uklad nie zostal wylosowany. Dla 5,4,3 i 2 kolejnych liczb przeprowadz sobie rachunki samodzielnie.

zen Styczeń 8, 2008 o 6:02 pm

JWwl no fajny jesteś
Sam się nie dziwisz że jeszcze w tych czterech tysiącach nie wpadło a mnie każesz w to wierzyć że już!… tuż tuż wpadnie . Mam na to czas powiedzmy jeszcze ze 6,5 miliona losowań ;-o))).
innymi słowy praktycznie dla mnie takie zdarzenie jest tak rzadkie że mogę je pominąć . Ty jeśli chcesz to bierz je pod uwagę tylko ciekawy jestem jakimi kryteriami będziesz chciał ograniczyć ilość wygenerowanych kombinacji. Chyba że jesteś tak dobry iż składasz liczbę do liczby i tak aż do 6 .To a priori składam Ci gratulację za umiejętności trafienia 6 w 6 . Ja tak nie potrafię i operuję zbiorami kilkunasto-liczbowymi które redukuję.
P.o.z

JWwL Styczeń 8, 2008 o 11:57 pm

Zen, ja ci nic nie każę! Rozmawiamy o teorii i praktyce. Lubisz praktykę więc przeczytaj na http://www.informacja.pl/lotto/testowanie.htm że z praktyki i historii losowań wynika, iż najmniejsze straty przynoszą systemy „lepiej skonfigurowane”. Z teorii natomiast wynika dokładnie to samo. A co do „rozumnych redukcji” to nie masz racji. Losowania są zdarzeniami niezależnymi a więc fakt, że coś podało albo nie padało wcześniej nie ma najmniejszego znaczia…
Jeżeli operujesz kilkunastoma liczbami to najkrótszy system na 22 liczby zawierąjący wszystkie 3 (każdą dokładnie 1 raz) składa się z 77 zakładów.

zen Styczeń 9, 2008 o 12:57 am

JWwl coraz lepiej ;-)
Odsyłasz mnie na stronę gdzie pokazują oczywistości ..
/Oczywistym jest że garnitur lepiej skrojony i uszyty na miarę jest lepszy od przypadkowo dobranego …. i to w teorii jak i w praktyce /
Teoria teorią ale spróbuj to ocenić po przebiegu wszystkich dotychczasowych losowań czy są te anomalie czy ich nie ma . Przecież Twoja teoria dopuszcza w krótkim okresie czasu pewne odchyłki ; oczywiście za ileś tam set tysięcy czy milionów losowań to się wyrówna .Mój punkt widzenia nie bierze pod uwagę tego czy to są zdarzenia zależne czy nie .Mnie interesuje jak to wychodzi ogólnie jak jest dotychczasowa wypadalność danej opcji .

Proszę więc graj na liczby 1,2,3,4,5,6, A może żeby szybciej Ci wpadła ta szóstka graj na 2,3,5,6,7 dodatkowo puszczaj 3,4,5,6,7,8 itd . itd….

System o którym piszesz to dobry system tyle że będzie przynosił straty – bo zorientowany jest na 3 trafne
Poślesz za 154 PLN uzyskasz może 15 PLN jeśli trafisz 6 no i plus NADZIEJę na szóstkę w tym przypadku nadzieja warta ok 140 PLN ;-o)))

Ja się na to nie piszę – wolę pozostać przy redukcji….
Może kiedyś jak poznasz pewne możliwości redukowania zrozumiesz ich istotę przyznasz mi rację .
Na razie oferujesz mi teorię z którą pod pewnymi warunkami /czyli przy pewnych założeniach / się zgadzam ale też widze jakieś możliwości do wykorzystania Ty je odrzucasz .Twoja sprawa
Przykro mi ale nie ma płaszczyzny porozumienia między nami Ty masz swój wycinek/lub kąt widzenia ja swój i jakoś się rozmijamy .

P.o.z

gma Styczeń 9, 2008 o 2:38 pm

@zen:
A co ma rozłożenie matrycy do gadania? Przecież najpierw do niej podstawiasz liczby i dopiero efekt, jaki one tworzą należy poddać analizie, a ten w systemach opartych na jakichkolwiek matrycach, nie będzie przewidywalny/równomierny.

Odnośnie gwarancji jestem 100% po Twojej stronie.

@JWwL:
Rozumiem Twój punkt widzenia, ale tak to jest na tym świecie, że Autor może dowolnie nazwać swoje dzieło. Swoją drogą poloniści pewnie też znaleźliby coś, do czego można by się przyczepić ;-)

Bez względu na nazwę, SMI funkcjonuje w sieci od dawna i nie widzę powodu, żeby kombinować ;-)

@JWwL:
Idąc Twoim tokiem rozumowania Lotto to bzdura, bo przecież nie wiesz, jakie liczby padną w kolejnym losowaniu. Na czym się wobec tego oprzesz? Na przeczuciu? Na lipnych statystykach?

Odnośnie filtrów… zdania są podzielone – i dobrze.

Ja na to patrzę w ten sposób:

1. Aksjomat: każda kombinacja w dowolnej grze Lotto ma tę samą szansę na wypadnięcie.

2. Podziel kombinacje na dowolny sposób, a szansa wypadnięcia kombinacji z jednej grupy, *w odniesieniu do ilości kombinacji w grupach, wynikających z zastosowanego podziału* zmienia się.

I na tej podstawie uważam, że warto filtrować, a główny powód stosowania tego zabiegu to *oczywista oczywistość*: oszczędzenie na grze i jednocześnie wygrana za jak najmniejszą inwestycję.

@lokator3:
A nie lepiej byłoby grać skróconym, z gwarancją 5/5? Na dłuższą metę swoje byś wygrał, mniej byś włożył w grę (ergo, mógłbyś grać częściej lub przez dłuższy okres czasu), a przy złapaniu pięciu liczb i tak miałbyś piątkę.

@JWwL:
Oj, z gwarantowaniem to bym uważał, bo bazujesz wyłącznie na swoim doświadczeniu. Wystarczy, że ktoś wybierze jedną z kombinacji, która PADŁA w tym roku i Twoja teoria… padnie. O gdybaniu nie ma co dyskutować. Konkrety… konkrety nas do czegoś doprowadzą.

A swoją drogą… po stwierdzeniu „1-6 redukuj ale nie dlatego, że nie padły a dlatego, że wielu ludzi może je skreślać” wnioskuję, że nastawiasz się w swoich rozważaniach przede wszystkim na trafienie szóstki. I to Ci się chwali :-) Zważ jednak, że można grać o mniejsze wygrane i choć prawa matematyki się nie zmieniają, to już strategia gry — jak najbardziej. Zwłaszcza w systemach redukowanych.

@zen:
„dla mnie takie zdarzenie jest tak rzadkie że mogę je pominąć.”

Popieram. Nie ma sensu wykładać kasy na obstawianie takiego zdarzenia.

JWwL Styczeń 12, 2008 o 9:03 pm

Ha, ha… pytałem czy jest tu jakiś matematyk… nikt się nie zgłosił! „SMI funkcjonuje w siec od dawna” tzn. od kiedy? Bo chyba mniej niż 200 lat? I Zen i gma opieracie się na waszym, niestety mylnym, przeczuciu. gma twoja oczywista oczywistość to niestety bzdura! Przykro dyskutować jeżeli nie znasz elementarnego rachunku prawdopodobienstwa :( Sam sobie przeccysz. Skoro: „każda kombinacja w dowolnej grze Lotto ma tę samą szansę na wypadnięcie” to przeprowadzasz redukcję kombinacji np. 1-6 bo ta ma mniejszą szansę! Gratuluję logiki myślenia!!!

gma Styczeń 13, 2008 o 12:47 am

@JWwL:
Jeśli szukasz matematyków, to najszybciej znajdziesz ich na… forum matematycznym ;-)

Wracając do polemiki… widać, pomimo domniemanej znajomości probabilistyki, nie rozumiesz moich argumentów (lub nie chcesz ich zrozumieć), więc rozłożę to, co mam do przekazania, na części pierwsze, bazując na Dużym Lotku.

Jak napisałem wyżej (punkt 1): „Aksjomat: każda kombinacja w dowolnej grze Lotto ma tę samą szansę na wypadnięcie.”

Czyli w DL: 1 do 13 983 816

Zauważ, że NIGDZIE tego nie zanegowałem.

Teraz grupuję wszystkie kombinacje według kryterium: ilość kolejnych liczb.

Układ – ilość kombinacji – procent
1. 111111 – 7059052 – 50,48%
2. 21111 – 5430040 – 38,83%
3. 2211 – 814506 – 5,82%
4. 222 – 13244 – 0,09%
5. 3111 – 543004 – 3,88%
6. 321 – 79464 – 0,57%
7. 33 – 946 – <0,01%
8. 411 – 39732 – 0,28%
9. 42 – 1892 – 0,01%
10. 51 – 1892 – 0,01%
11. 6 – 44 – <0,01%

I teraz tak:
1. Każda kombinacja ma równą szansę na wylosowanie. Jasne.
2. Mając pkt. 1 na uwadze, prawdopodobieństwo, że kombinacja będzie należeć do grupy 11, czyli będzie złożona z sześciu kolejnych liczb, wynosi 44 do 13 983 816.

Więc po co, pytam sie, grać na układy z tej grupy? Po co wydawać na nie pieniądze? Po co, skoro 88% losowanych układów (według kryterium ilości kolejnych liczb) stanowią grupy: 111111 oraz 21111? Że niby kiedyśtam wystąpi układ „6 kolejnych” czy jakiś inny w tym guście? Nie będę płacił za takie układy.

Reasumując, powiem tak: JWwW, ja tam Ci do portfela nie będę zaglądał — Twoje pieniądze, Twoje teorie, Twoje argumenty. Z mojej strony pełen szacun. Jeśli chcesz wydawać pieniądze na obstawianie kombinacji z grup 42, 411, 51, 6 itp. to droga wolna.

A dla tych, którzy nie chcą w swoich systemach obstawiać kombinacji, które mają minimalne prawdopodobieństwo wystąpienia, bazując na pewnych charakterystycznych cechach układów liczb, zachęcam do grania systemami redukowanymi.

zen Styczeń 13, 2008 o 1:07 pm

JWwl mam do Ciebie prośbę .Pokaż nam praktyczne potwierdzenie Twoich teoretycznych argumentów.
Oczywiste jest to co mówisz że każdy układ ma szanse jednakowe na wejście .Jednak w praktyce z tego co widzę nie tak wychodzi.
Myślę że GMA pokazał dlaczego .
Dodam jedynie tyle że równie oczywistym jest to że największe szanse mają wypaść te zbiory których jest najwięcej .Nadal kłania się GAUSS .Może inaczej masz 6 kul czarnych w worku i jedną białą – dokonujesz losowania .Jakie masz szanse na wyciągnięcie tej jednej białej ???
Spróbuj teraz sobie proporcjonalnie do tego co napisał GMA przydzielić odpowiednie ilości kul
Więc dla układu 111111 będzie tych kul ok 5048 to dla układu 6 kolejnych będzie 1 kula zgodnie z powyższym zestawieniem .
Jaki wniosek ?…..
Życzę powodzenia w poszukiwaniu tego jednego niezwykle rzadkiego układu / kuli

JWwl ja nie jestem matematykiem ale widać że Ty nie wykorzystujesz całej swojej wiedzy a tylko czynisz to wybiorczo – prowokacja ?

P.o.z

JWwL Styczeń 13, 2008 o 3:26 pm

gma nie masz racji. Miał byś rację w sytuacji gdyby ilość kombinacji w każdej grupie była taka sama! Większe prawdopodobieństwo jest dla bardziej licznej grupy i to wszystko… Gdybyś mógł za te
same pieniądze obstawiać całą grupę – czyli więcej zakładów… a! to co innego! A co do praktyki to proszę. Chińczyków jest najwięcej na świecie. Losujemy jednego człowieka. Co z tego wynika, że obstawisz chińczyka? (tak mi się zarymowało). Nawet jak będzie wylosowany chińczyk to z pewnością nie „Twój” bo jest ich od metra… Prawdopodobieństwo że będzie chińczyk jest większe od polaka, że będzie to twój człowiek takie samo jak dla dowolnego innego człowieka np. mongoła!!!

zen ja też lubię Gaussa jak miał 7 lat znalazł wzór na sumę 1 + … + n = n*(n+1)/2 ale przy redukcji nie ma nic do rzeczy. Czy teraz zrozumieliście?

zen Styczeń 13, 2008 o 3:47 pm

Ja nie rozumiem czegoś co przeczy moim obserwacjom i mojej logice …
Poddaję się .
P.o.z

JWwL Styczeń 13, 2008 o 5:13 pm

Ja nie rozumiem czegoś co przeczy moim obserwacjom
zen OK. Ale to nie znaczy, że ziemia jest płaska.

zen Styczeń 13, 2008 o 5:36 pm

No to JWwl ja jestem w tym małym wycinku tej ziemi . Oczywiście że zdaję sobie że Ziemia jest okrągła . Lecz w obszarze w którym się ja się poruszam jest dla mnie płaska mnie to wystarczy.
P.o.z

gma Styczeń 14, 2008 o 12:04 am

@JWwL:
„Większe prawdopodobieństwo jest dla bardziej licznej grupy i to wszystko…”

I to mi wystarczy. Zrób analizę ilości wypadnięć układów, charakteryzujących się pewnymi cechami, a dzięki temu wyizolujesz pulę układów, którą obstawiając masz największą szansę trafić JACKPOT lub odzyskać wkład.

Zrozum: nie walczą z matematyką — ja obserwuję co się dzieje w rzeczywistych losowaniach i reaguję stosownie do wyników obserwacji, mając cały czas na myśli możliwie jak najefektywniejszą i jednocześnie najtańszą grę.

JWwL Styczeń 14, 2008 o 12:26 am

gma ty również uważasz, że ziemia jest płaska?
P.S.
A co do systemów Fryderyka Serafimowicza to nie on je wymyślił tylko szwajcarski matematyk, samouk, który szybko został profesorem a było to ok. 200 lat temu…

gma Styczeń 14, 2008 o 10:44 am

@JWwL:
Nie. Ja uważam, że ziemia jest okrągła *oraz* że redukowanie systemów jest sensowne. Daj spokój metaforom…

„A co do systemów Fryderyka Serafimowicza to nie on je wymyślił tylko szwajcarski matematyk, samouk, który szybko został profesorem a było to ok. 200 lat temu…”

Przyznam szczerze, że słyszałem już wcześniej o podobnej informacji, ale potwierdzonych danych nie mam. Ty również operujesz słowami „szwajcarski matematyk, który szybko został profesorem”, nie podając konkretów, dlatego ja sprawę zostawiam jak jest.

Wiem natomiast jedno: to Fred zebrał/opracował/rozpracował dane o tych systemach i to od niego ogół grających w Lotto, bywalców Totomanii, dowiedział się o nich jako pierwszy. Za to należy mu się wymienienie z imienia i nazwiska.

zen Styczeń 14, 2008 o 5:41 pm

To żeby było wesoło zaryzykuję takie nieprawdziwe bo z „haczykiem” twierdzenie

Kula /w przybliżeniu Ziemia na nieskończenie małej powierzchni jest płaska ;-o)))

Do tematu zasadniczego w tym zakresie w jakim prowadziliśmy dyskusję w gronie trzech osób już chyba nie dodamy nic nowego .
Każda strona zachowała swoje odrębne zdanie z tym jednak ze obydwaj Gma i ja zgadzamy się w pewnym fragmencie z ogólną teorią prezentowaną przez JWwl . Rzecz „rozbija się ” o drugą część o to przysłowiowe „ALE…” !!!

zen Styczeń 14, 2008 o 5:47 pm

acha i jeszcze jedno Fryderyka Serafimowicza również szanuję bardzo z wkład w teorię i praktykę poznania MATEMATYCZNYCH IDEALNYCH SYSTEMÓW LOTTO /i nie tylko lotto/ Niemniej zgadzam się z NIM do momentu gdy ów system równa się systemowi gwarancyjnemu i to o gwarancji przeze mnie pożądanej .
Jeśli SMI nie daje gwarancji jest mi on nieprzydatny .
P.o.z

gma Styczeń 15, 2008 o 12:30 pm

@zen:
W którym momencie się nie zgadzamy?

I druga sprawa… każdy system ma *jakąś* gwarancję. Są takie SMI, które Ci nie podejdą pod kątem gwarancji i również są takie systemy skrócone, z których również nie będziesz usatysfakcjonowany w tej materii.

Dla mnie to obojętne, jakim gram systemem, jeżeli tylko wiem, co mogę nim zdziałać i na jakich warunkach.

zen Styczeń 15, 2008 o 2:54 pm

Gma
Mniej więcej to jest to samo
Obaj mamy jakieś oczekiwania od systemów .
Ja a priori życzę sobie aby system przeze mnie użyty nie stracił z trudem wypracowanych liczb .
Tak nawiasem mówiąc do generacji systemów gwarancyjnych używam
Lotto Cada i Multilotto w obu programach mam tę możliwość generacji . O ile pamiętam Ty propagowałeś darmowy Cover MAster o czym piszesz w odnośnym temacie
P.o.z

JWwL Styczeń 15, 2008 o 11:09 pm

gma czy to ty reklamujesz ten program do redukowania systemów? To by wiele wyjaśniało…

gma Styczeń 16, 2008 o 2:55 am

@JWwL:
Rozdaję go za friko — to na pewno. A czy reklamuję? Widzisz… ja nie reklamuję programu… ja reklamuję sposób podejścia do sprawy. Ty masz do tego inne podejście — i spoko. Ja mam swoje i je podziela około 4973 osoby, które zainteresowały się tą metodą i pobrały moje programy.

To mówi samo za siebie.

zen Styczeń 16, 2008 o 5:43 pm

JWwl o co się Tobie „chodzi ” ?
Negujesz rzeczy oczywiste ; coś insynuujesz wobec Gma … jak jeszcze daleko posuniesz się w prowokacjach ?
Napisz to wprost bo nie rozumiem .
a może napisz coś konstruktywnego o grach losowych jak Ty to widzisz ….
Niezbadana jest natura ludzka …..
P.o.z

JWwL Styczeń 18, 2008 o 11:35 pm

O nic mnie „nie chodzi” :)
Neguję nie „rzeczy oczywiste” a sposób podejścia do sprawy zaprezentowany przez gma. Sposób ten jest bowiem sprzeczny z teorią rachunku prawdopodobieństwa.
Jeżeli chodzi o rzeczy poparte naukowo, to proszę bardzo. Policzyłem, że wartość oczekiwana wygranej w ostatnim losowaniu DL w 2007 roku dla jednego zakładu wyniosła ok. 80 groszy. Czyli dwa razy mniej od ceny zakładu (1,60 zł) nie licząc dodatkowych 40 groszy na sport.
Nie opłaca się grać. Jak będę miał chwilę to policzę jak mniej więcej wysoka musi być kumulacja, aby wartość oczekiwana wygranej dla 1 zakładu wyniosła 2 zł. Wtedy będziemy mogli „uczciwie” zagrać.

zen Styczeń 19, 2008 o 12:59 am

JWwl jestem ciekawy do czego zmierzasz pisząc o tych groszach tej wartości oczekiwanej .Tego nie rozumiem – przyznaję .
Ja myślę jak na zena przystało prostacko.
Istotą jest to aby możliwie za jak najmniejsze pieniądze wygrać najwięcej – to proste jak cep .
Co ma kumulacja do tego czy wygram czy nie ?. Istotą tego sportu jest sam fakt wygrania a ile to już rzecz wtórna Ważne by być na plusie .
Uważny czytelnik dostrzeże nieznaczne sprzeczności w mojej wypowiedzi więc dopowiem że każda kwota kilkudziesięcio-tysięczna pozwalająca na dalsza grę już by mnie zadowoliła równie dobre było by również ” wygrywające samofinansowanie ” by mieć ten komfort gry było by przeze mnie pożądane. A Ty wspominasz o kumulacji która dla mnie jest sprawą drugorzędną Ważniejsze jest spowodowanie wygrania najwyższej stawki .
JWwl dwóch „graczy” a jakie różnice w podejściu do gry ;-o)) …
P.o.z

gma Styczeń 21, 2008 o 10:07 pm

@JWwL:
„Neguję nie “rzeczy oczywiste” a sposób podejścia do sprawy zaprezentowany przez gma. Sposób ten jest bowiem sprzeczny z teorią rachunku prawdopodobieństwa.”

Z kolei ja mogę napisać, że podejście do sprawy według teorii prawdopodobieństwa jest podejściem czysto laboratoryjnym — wszystko się zgadza, jeżeli mieć nieskończoność losowań do analizy. Jednak my mamy dopiero nieco ponad 4400 losowań, a ich „wygenerowanie” zajęło ponad 50 lat. Trzeba sobie z tym po prostu inaczej poradzić…

A swoją drogą… czy KOGOKOLWIEK rachunek prawdopodobieństwa doprowadził do jakichś poważnych sukcesów w Lotto? Mnie niestety nie… teoria teorią, a praktycznie trzeba się realizować właśnie kombinując z różnymi „sposobami podejścia do sprawy”.

JWwL Styczeń 23, 2008 o 11:51 pm

„A swoją drogą… czy KOGOKOLWIEK rachunek prawdopodobieństwa doprowadził do jakichś poważnych sukcesów w Lotto?”
gma
a słyszałeś o 17 milionach trafionych systemem pełnym 6z9? Czy nadal uważasz, że facet powinien zredukować ten system?

gma Styczeń 25, 2008 o 1:29 pm

@JWwL:
Zupełnie nie rozumiem Twojego komentarza do cytatu, jaki zaprezentowałeś. Ja powątpiewam w praktyczne wykorzystanie rachunku prawdopodobieństwa, a Ty mi wyskakujesz z redukowaniem systemu na 84 zakłady :-|

A co do szczęśliwca… niech robi, co chce. Serdecznie gratuluję mu wygranej :-)

JWwL Styczeń 25, 2008 o 10:29 pm

gma
zapytam więc jeszcze raz. Czy polecasz rekukcję systemów pełnych 6z9?
Dla jasności dodam, że obstawiam liczby 1,2,.. 9.
Czy zalecasz umieszenie zakładu 1,2,..,6 czy raczej jego usunięcie??? :-]

zen Styczeń 26, 2008 o 12:04 am

Tak między wódkę a zakąskę ….
Czy chcesz powiedzieć JWwl że ów gość co tak trafiał miał trafione kolejne liczby ? Jeśli tak to ja tym bardziej będę je omijał bo tak okazja nie powtórzy się zbyt szybko
Jeżeli jednak chodzi o ten system pełny to ja na pewno bym filtrował i usunął bym te mało prawdopodobne . Chyba że otrzymał bym jasny i czytelny przekaz np. „z góry” ↑ że mam nie ruszać tych liczb ;-o))) . Zawsze przyświecała mi ta minimalistyczna ;-o)) idea : ZAPłACIĆ JAK NAJ MNIEJ WYGRAĆ JAK NAJWIĘCEJ !!!

P.o.z

JWwL Styczeń 26, 2008 o 12:29 am

zen sorry… Jakie „mało prawdopodobne”!? Pisanie takich rzeczy to szerzenie ciemnoty! Graj jak chcesz ale nie rób innym wody z mózgu… :(

gma Styczeń 26, 2008 o 12:53 pm

@JWwL:
Walnę prosto z mostu: NIE ZAGRAŁBYM W DUŻEGO NA ZESTAW JAKICHKOLWIEK 9-ciu KOLEJNYCH LICZB — tyle powinieneś wywnioskować sam z moich dotychczasowych wypowiedzi ;-)

A system 6z9 naturalnie poddałbym redukcji. Co z tego, że wspominany szczęśliwiec zagrał za ponad półtorej bańki i, mając farta lub liczby podane na tacy, wygrał. Stać Cię na grę za takie pieniądze co losowanie? Jeśli tak, to graj sobie na zdrowie. Ja tam miesięcznie nie będę wykładał dwóch kafli. W Dużego za dwa kafle można spokojnie grać przez pół roku, jak nie dłużej. Zresztą, grę Duży Lotek traktuję bardziej hobbystycznie, bo aktualnie zarabiam na parzystych w BetGun.

Zgadzam się z Zenem co do credo: zapłacić jak najmniej, wygrać jak najwięcej.

A odnośnie „mało prawdopodobnych” kombinacji czy układów… ten zwrot funkcjonuje w rozumieniu „występuje tak rzadko, że nie warto wydawać nań pieniędzy” i nie jest to szerzenie ciemnoty — bardziej Twoje czepianie się i nadmierna dbałość o nomenklaturę. Oczywiście wolno Ci robić i jedno i drugie, ale skutku żadnego raczej nie osiągniesz…

Skomentuj

Previous post:

Next post: